Wyścigi psów – rodzaje
Wyścigi psów od wielu lat ekscytują ludzi na całym świecie, bowiem dostarczają one niesamowitych wrażeń i emocji właścicielom zwierząt, kibicom oraz samym czworonogom. Ze środowiskiem wyścigów psów kojarzone są także olbrzymie pieniądze, jakie związane są z wnoszonymi w trakcie zawodów zakładami sportowymi oraz liczne kontrowersje. Okazuje się jednak, że równie dużą popularnością cieszy się stricte sportowa rywalizacja z udziałem psów, którą można śledzić nawet w Polsce.
Ze względu na wyjątkowe predyspozycje charakterologiczne i motoryczne chartów – to właśnie tą rasę psów najczęściej można spotkać podczas biegów torowych czy terenowych. Licencjonowane charty uczestniczą w różnego typu zorganizowanych formach rywalizacji sportowej – na ujednoliconych na całym świecie zasadach. Wśród podstawowych rodzajów wyścigów psów tej rasy, wyróżnia się m. in.:
- Torowe wyścigi psów – odbywają się na specjalnie wyprofilowanym, owalnym torze. Obecnie, najczęściej wyścigi psów odbywają się na sztucznym torze o nawierzchni piaszczystej, którego długość uzależniona jest od rasy chartów. Małe psy, jak np. rasa whippet czy charcik włoski – pokonują zazwyczaj dystans od 250 do 500 m, natomiast większe charty (np. greyhound), ścigają się na torach o długości do 900 m. Szerokość toru wynosi zwykle 6 m, a na łukach dochodzi do ok. 8 m. W boksach startowych umieszcza się maksymalnie 6 psów, które po zwolnieniu blokady – biegną w szaleńczym tempie (nawet ok. 70 km/h) za sztucznym wabikiem („zającem”). Psy uczestniczące w gonitwach mają zakładane kolorowe koszulki, aby łatwiej było je rozróżnić podczas rywalizacji na torze. Atrapa zająca ciągnięta jest przez specjalny mechanizm i porusza się w odpowiednim tempie – bezpośrednio po torze lub po bandzie zamontowanej przy wewnętrznym torze. W wyścigu torowym zwycięża pies, który jako pierwszy dobiegnie na metę. Tego rodzaju klasyczne wyścigi chartów organizowane są wyłącznie dla psów, które posiadają licencję torową.
- Coursing – rodzaj wyścigów i rywalizacji psów poza torem – na otwartej przestrzeni, w naturalnych warunkach. Ten rodzaj gonitwy coraz bardziej zyskuje na popularności, ponieważ jej specyfika znacznie lepiej koresponduje z żywiołowością i instynktem łowieckim chartów. Podczas rywalizacji tego typu, psy puszczane są bezpośrednio z ręki opiekunów. Aby ograniczyć ryzyko kontuzji psów, teren do coursingu musi być pozbawiony dziur i oczyszczony z kamieni czy leżących gałęzi, ale naturalne przeszkody, jak np. strumień albo drzewa – stanowią ciekawe urozmaicenie. W coursingu charty również podążają za atrapą zająca bądź innego rodzaju przynętą. Dla poprawy widoczności sportowej rywalizacji, psom zakłada się specjalne „koszulki”, tzw. czapraki (białe, czerwone lub niebieskie). Charty mają także obrożę oraz kaganiec, aby uniemożliwić psu poszarpanie złapanej sztucznej przynęty. Nieregularny tor poruszania się wabika naśladuje poruszanie się uciekającego zająca, dlatego nie brakuje nagłych zwrotów kierunku, uników, a nawet koziołkowania. Ten rodzaj psich wyścigów nie premiuje więc wyłącznie szybkości, bowiem sędziowie przyznają chartom punkty także za zwinność, spryt, wytrzymałość czy zaciekłość w pogoni za „zającem”.
- Canicrossing – to biegi przełajowe, w których psy biorą udział wspólnie ze swoim właścicielem (maszerem). Dyscyplina ta należy do grupy sportów zaprzęgowych z udziałem psów i polega na biegu psa, który jest połączony specjalną amortyzującą smyczą z marszerem. Znajdujący się na przodzie pies – ułatwia bieg swojemu właścicielowi. Zwycięża oczywiście duet, który jako pierwszy minie linię mety. Zawody w canicrossingu organizowane są w warunkach bezśnieżnych.
Wyścigi psów wzbudzają też sporo kontrowersji, przede wszystkim w obszarze niehumanitarnego traktowania czworonogów oraz licznych modyfikacji anatomicznych, do czego przyczynili się profesjonalni hodowcy. W ciągu ostatnich dziesięcioleci zwiększono możliwości biegowe chartów, zmniejszając m.in. u greyhounda kąt łopatkowo-ramienny o ok. 30 proc., korygując naturalne pochylenie psa, dokonując zmiany jego środka ciężkości i zwiększając masę mięśniową do ok. 57 proc. Dzięki temu, psy te poprawiły szybkość o aż o 8 proc., jednak w znacznie większym stopniu stały się podatne na poważne kontuzje, szczególnie poza specjalnie przygotowanym dla nich torem wyścigowym. Głównym motorem do przeobrażania chartów w „żywe maszyny wyścigowe” są oczywiście pieniądze, dlatego w wielu krajach zakazane jest urządzanie zakładów bukmacherskich na wyścigi psów.